środa, 10 października 2012

Making WoW tokens for dummies


Witajcie.
Dziś pokażę wam jak zrobić własny token. Do pracy będziemy potrzebowali: dobrej jakości skan tokena do przerobienia (300 dpi minimum!), zdjęć, grafik lub rysunków które chcemy wstawić jako nasz nowy art, oficjalnej WoWowskiej czcionki, programu Photoshop (swój tutorial opieram na anglojęzycznej wersji CS2), a także kubka gorącej kawy bądź innego napoju. A więc do dzieła!
Na początek potrzebne nam będą grafiki, których użyjemy. Większość osób które robi tokeny amatorsko najszczęściej wstawia gotową grafikę. My pójdziemy o krok dalej i użyjemy dwóch. Nazwałem je Graf1 i Graf2.
Przed rozpoczęciem właściwej pracy polecam zajrzenie do opcji Window i zaznaczenie tam Layers, History, Options i Tools. Są to okienka które przydadzą się nam do pracy.

Zaczynamy.

Klikamy File -> Open. Wybieramy naszą grafikę Graf1.
Klikamy File -> Open. Wybieramy naszą grafikę Graf2.
Po tych dwóch zabiegach, w dwóch oknach otworzą nam się dwie grafiki.
W oknie Graf 2, które jest na wierzchu wciskamy kombinacje klawiszy Ctrl+A co spowoduje zaznaczenie całej grafiki, następnie Ctrl+C, minimalizujemy wewnętrze okno, i klikamy Ctrl+V na naszej pustyni.
Nasza grafika powinna wyglądać teraz tak:


Teraz wchodzimy w opcje Edit->Transform->Scale. Łapiąc za rogi obrazka możemy go dowolnie modyfikować. Skalujemy tak by nam pasowało. Klikając i przytrzymując lewy klawisz myszy na naszym orku możemy go dowolnie przesuwać, gdy już dostosujemy wielkość i przemieszczenie naszego orka klikamy na dowolne narzędzie na przyborniku. Wyskoczy zapytanie czy chcemy zachować transformacje. Klikamy że tak. Ja otrzymałem taki efekt:


Jak widzimy nasz Ork średnio pasuje kolorystycznie do tła. Wyostrzymy więc nie co i zmienimy barwy tła, nadając mu nieco charakteru. W tym celu klikamy na warstwę Background w okienku Layers. Jeżeli klikniemy dobrze to w tym samym okienku podświetli się na granatowo. A następnie kombinację klawiszy Ctrl+J. Tym zabiegiem skopiowaliśmy naszą warstwę. Teraz klikamy na Background Copy. Teraz w tym samym okienku nieco wyżej mamy opcje krycia. (Domyślnie Normal) Zmieniamy na Overlay. Nasze tło jest teraz bardzo mocno przekontrastowane. Zmieńmy to. Klikamy na pasku u góry Image->Adjustments->Desaturate. Nasza kopia tła stała się teraz bezbarwna, ale bardzo dobrze komponuje się z tłem właściwym. Jeżeli chcemy zobaczyć róźnicę, to w okienku warstw klikamy takie oko. Co sprawi że warstwa która odklikneliśmy stanie się niewidoczna. Teraz w oknie warstw klikamy na naszego Orka. Nadal nie pasuje kolorystycznie niestety. Naprawmy to.

Klikamy Image->Adjustments->Levels.

Na dolnym pasku zmniejszamy prawy suwak. Sprawi on że nasz obrazek się przyciemni.
A Troszkę wyżej gdzie są 3 suwaki manipulujemy środkowym do uzyskania efektu przez nas zamierzonego (jeżeli chodzi o jasność) Prawy suwak przesunięty w prawo przyciemni ciemne mniejsca. Lewy przesunięty w lewo rozjaśni jasne miejsca. A środkowy... Sprawdźcie :)

Moje ustawienia Levels to środkowy suwak 0,87 a dolne suwaki prawy bez zmian, a lewy na 236.
Ok. Jasność już mamy. Teraz czas na same koloru użyjemy do tego krzywych. To potężne narzędzie potrafi bardzo ułatwić pracę. Ale potrafi także zepsuć grafikę niestety.

Klikamy Image->Adjustments->Curves

Na channelu wybieramy sobie na jakich barwach chcemy pracować. RGB oznacza wszystkie.
Red/Green/Blue oznacza składowe graficzne czyli odpowiednio czerwień, zieleń i niebieski.
Ja nadałem swoim krzywym takie kształty, otrzymując taki efekt



Ale zachęcam do eksperymentowania.
Barwy już mamy czas wkomponować naszego ktosia w otoczenie by nie wyglądał aż tak rażąco. Zaznaczamy w naszym przyborniku Lasso Toll (drugi od góry po lewej stronie). A następnie trzymając wciśnięty lewy klawisz myszy objeżdżamy niezbyt dokładnie nogi naszego orka, o mniej więcej tak: 


A następnie Ctrl+J co sprawi, że nasz obszar zaznaczony stworzy nową warstwę. W oknie Layers zaznaczamy jednak naszą poprzednią warstwę. A tą co stworzyliśmy wyłączamy klikając na oko. Cały czas będąc w okienku Layers klikamy prawym klawiszem na naszą pełną warstwę (tam gdzie są zarówno nogi jak i tors) i wybieramy opcję Blending Options. Przechodzimy do opcji Drop Shadow. Sprawimy, że nasza postać rzuci drobny cień wokół siebie co poprawi wrażenia optyczne. Ustawienia zastosowałem takie jak na screenie:


Teraz to samo robimy z drugą warstwą tam gdzie są same nogi. Jednak cienie nieco wyostrzamy.
Włączamy widoczność warstwy (tam gdzie było oko) i jak poprzednio
prawy klawisz myszy -> Blending Options->Drop Shadow
Ja ustawiłem jak na screenie:


Końcowy efekt u mnie wygląda tak 



I to już koniec pierwszej części naszej pracy. Klikamy Ctrl+Shift+E. To sprawi że wszystkie warstwy się połączą. A następnie File-Save As. Wybieramy miejsce zapisu. Format najlepiej .psd lub .tiff nie polecam jpg i jego odmian. Psują jakość a my przecież będziemy jeszcze na tym pracować.

Po zapisaniu zamykamy nasze otwarte okienka. A następnie File->Open->Horde Token.
File->Open->Nasza przed chwila zapisana grafika.
Zaznaczamy obszar z grafiki który chcemy wstawić za pomocą narzędzia z przybornika Rectangular Marquee Toll (pierwszy z prawej od góry). Po zaznaczeniu klikamy Ctrl+C. Minimalizujemy naszą grafikę i Ctrl+V na naszym tokenie. Grafikę naszą transformujemy by dopasować do naszego tokena. Tak samo jak w przypadku wklejanego na początku Orka. Nie martwimy się że coś wychodzi za linie, przykrywa znaczek czy coś w tym stylu. Ważne by to co chcemy było we właściwym miejscu. Resztę usuniemy za chwilę. Nie martwimy się też pikselozą. Po zakończeniu trasformacji wszystko się przeskaluje. W okienku Layers przy opcji normal mamy Opacity, czyli krycie zmniejszamy na chwilę do 50% i sprawdzamy czy nasz token dobrze leży. U mnie wygląda to tak:


Teraz najżmudniejsza i najnudniejsza część zadania. Na przyborniku klikamy Gumkę (Eraser Toll).
Dobieramy rozmiar i wymazujemy to co nie potrzebne w naszej nowej grafice. Czyli brzegi np znaczek tam gdzie zwykle jest koszt. I jeżeli najechaliśmy to także dolną linię obrazka. Możemy dowolnie manipulować Opacity warstwy, by sprawdzać czy czegoś nie wymazaliśmy za dużo. Jeżeli tak to w okienku history zaznaczamy akcje do której chcemy wrócić a następnie klikamy kosz na dole okienka history. Boki możemy wymazać zaznaczając je, np Rectangular Marquee Toll. Zaznaczamy prostokącik który chcemy wymazać a następnie klikamy delete na klawiaturze.
Przydatny skrót Ctrl+D który odznacza nam zaznaczony obszar. Dla dokładniejszego gumkowania polecam narzędzie lupa. Niestety trzeba się przyłożyć bo później wszystko będzie widać.
Po zakończonym gumkowaniu nasz token powinien wyglądać mniej więcej tak:


Jesteśmy już prawie przy końcu. Teraz naszemu tłu (czyli znaczek tekst, znaczniki obrażeń, życia etc) trzeba przywrócić dawne barwy. Klikamy na warstwę Background.
A następnie Image ->Adjustments->Levels.
Ja ustawiłem lewy znacznik 29 środkowy 0,82 reszta bez zmian.
Następnie Image->Adjustments->Hue/Saturation.
Zwiększyłem Saturację do +15.

Czas na napis korzystamy z czcionki Belwe Bd BT (czcionek nie trzeba instalować w Fotoszopce, wystarczy je zainstalować do systemu)
Kolor z przybornika biały. I opcja Horizontal Type Tool.
Zaznaczamy obszar w którym chcemy pisać (bez znaczenia byle się zmieściło, później przesuniemy na właściwe miejsce). Rozmiar czcionki 8. Musimy pamiętać, by nasza warstwa tekstu była na szczycie warstw, jeżeli nie będzie to nie będzie widać napisu. Jeżeli nie jest to w okienku warstw łapiemy naszą warstwę i przeciągamy na szczyt. Następnie wybieramy Blending Options (robiliśmy to już przy rzucaniu cienia na orka). Tym razem zaznaczamy tak jak na zrzucie. By otrzymać charakterystyczną dla WoWa otoczkę wokół liter (Tu wstaw otoczka)

Tutaj można już zakończyć nasz tutorial klikamy Ctrl+Shift+E program scali warstwy a następnie zapisujemy w .jpg i zanosimy do druku.

Dla ciekawskich jeszcze jedno potężnę narzędzie – Stempel.
Jeżeli chcemy nazwać jakoś nasz token, ew zmienić jego nazwę musimy posłużyć się stemplem
Narzędzie nazywa się Clone Stamp Tool i jest w przyborniku. Krótka instrukcja obsługi Alt + LPM pobiera dane o kolorze z danego miejsca, LPM wkleja ten kolor w dane miejsce.
Odpowiedniej wielkości stemplem można szybko zamaskować nazwę, tak jak zrobiłem to z nazwą Token na dole karty.
Końcowy efekt wygląda tak:


Kończąc na dziś, dziękuję wszystkim którzy wytrzymali czytając, zachęcam do próbowania. I pozdrawiam. W opcjach Adjustments jest jeszcze taka zakładka jak Brightness, którą można dostosować jasność tokena do swoich potrzeb.
Do usłyszenia !

Krzysiek "FallenEagle" Matwiejczuk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz