sobota, 4 lutego 2012

COH - guess what? Part 2

Joł joł!
Tym razem druga część szybkiego rzutu oka na nowe karty z Crown of the Heavens. Do dzieła!

Warrior dostał kolejną dobrą, pierwszoturową kartę po Juggernaut czy Furious Strike. Boundless Rage bardzo dobrze kombi się z Windspeaker Nuvu czy drakonkinem, który odtapowuje nam Ally, gdy nie posiadamy wolnych resource.
Jeżeli dodamy do tego szybkie bronie jak Perdition's Blade czy Shalugdoom Axe of Unmaking to mamy całkiem niezły potencjał na dobrej klasy rush deck.
Oczywiście do tego wszystkiego przydałby się jeszcze przedruk Mortal Strike ;-)
Bromor the Shadowblade, jedna z moich ulubionych kart w nowym dodatku. Doskonale pasuje do naporowego Warriora, Paladyna lub Rogala (a może też DK). 
Paladyn z tym panem dostaje dodatkowy handicap w postaci swej butelki, dzięki której możemy wstawiać Bromora do gry kilka razy.
Z tego co mi się wydaje to Scarlet Kris został przedrukowany, a więc każdy szanowany kierowca Wojownika powinien się zaopatrzyć w komplet ;-)
Należy pamiętać o tym, że counter do ATK liczy się do dmg już bezpośrednio w combacie w którym machnęliśmy bronią.
Supermocna karta dla casterów. W końcu jakieś alternatywne do "Wielkiego Złego Stwora" win condition, które co prawda samo generuje ally.
Po wstawieniu tej pały przez oppa mamy 3 wyjścia:
1) Dobranie Gnasha
2) Dobranie niszczenia equipmentu
3) GG handshake

Żarty żartami, ale widać po kartach tego typu (Voodoo Mask), że deweloperzy postanowili 'podpakować' troszkę klasy casterów, które od czasów nastania nowego core mają się strasznie słabo.
Miliony zwykłych TCG wyjadaczy mogą się cieszyć, tylko czy ktoś mi powie, dlaczego Mag znowu dostał największe dobro ? :-)

SOLO WARRIOR anyone ?!
Kto pamięta armor z preparacją wie o czy myślę. Grając solo możemy w pierwszej turze mieć spokojnie armor z DEF 3+.

Dla wszystkich, którzy nie chcą tego słyszeć ogłaszam: SOLO is back. Dla mnie bomba, już kupuję wszystkie 'crapy' do puszki.
Pewnym drawbackiem jest trochę mały wybór dostępnego oręża do prania po ryjach, czytaj broni, ale dobrze wyważa to mały wybór dostępnego 'hate' na equipment.
Oczywiście solo w tym momencie nie ogranicza się tylko do warriora, ale mamy też do dyspozycji paladyna albo DK. Jak przyjrzę się bliżej kartom do tych klas to na pewno wkrótce powstanie jakaś notka + build na blogu.
Cena mówi sama za siebie. Karta już na starcie warto ponad 10 dolców. 2 w plecach to może nie za wiele, ale Elusive daje mu sporą przeżywalność w tym formacie.
Keeper Sharus + Shadowfang Keep i mamy spore możliwości na wstawianie dużych, złych Ogrów 10/10 dwie tury wcześniej niż pozwala na to matka natura, o Ulthoku nie wspominająć ;-)

Generalnie dostajemy milion nowych opcji, ja już czekam ze zniecierpliwieniem na nowe karcioszki. W kolejnej części przyjrzymi się też co dostajemy w opcji 'budget', czyli commony i uncommony.


Czołgiem!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz