For the HORDE!
Tym artykułem o dźwięcznej nazwie Funtastic rozpoczynam serię artykułów talii mniej turniejowych. Niekoniecznie tanich, ale na pewno łatwych do prowadzenia i sprawiających frajdę kierowcy. Na początek hunter:
Hero:
Gaxtro Bilgewater MarksmanAbilities:
4x Avatar of the Wild
4x Noxious Trap
3x Fear and Loathing
4x Explosive Shot
Allies:
4x Rosalyne von Erantor
4x Alethia Brightsong
4x Witch Doctor Kabooma
4x Yertle
4x Boomer
4x Jaron Herald of the Hunt
4x Mazukon
2x Thrall Warchief of the Horde
2x Amani Dragonhawk
Quests and Locations:
4x Corrosion Prevention
4x Throne of the Tides
4x A Matter of Time
Wydrukowanie tego złego żółwia natchnęło mnie do zbudowania midrangowego huntera, który operować może na dużej liczbie instantów. Karty takie jak Fear and Loathing, Explosive Shot czy Jaron Herald of the Hunt są niesamowite skuteczne w zaskakiwaniu przeciwnika.
Sam Yertle daje nam niesamowicie dużo możliwości. Przede wszystkim kupuje nam dużo czasu, wstawiając po śmierci pancerz o DEF 4+. Dzięki temu możemy wyszukać potrzebne nam karty nie martwiąc się o damage na naszym herosie.
Przy tak dużej ilości kart na instancie postanowiłem wrzucić Throne of the Tides w czterech sztukach. To pozwala nam zawsze na przekopanie naszej talii wgłąb w razie gdy przeciwnik spasował w swojej turze.
W talii nie zabrakło sztandarowych kart hunterskich takich jak Boomer czy Avatar of the Wild. W questach 4x Corrosion Prevention oraz 4x A Matter of Time. Ten drugi quest jest cokolwiek wolny, ale z góry nastawiamy się na dłuższą rozgrywkę - nieraz możemy dociągnąć do 10+ resów. Jako finishery służą tu głównie Mazukony i Avatary. Jako podstawkę do Fear and Loathing wybrałem Rosalindy i Witch Doctor Kabooma. O ile ta pierwsza jest bardzo dobra w każdej talii, o tyle druga jest średniawa, ale nie znalazłem ciekawego warlocka na pierwsze 2 tury.
Deck ma bardzo duży potencjał jeśli chodzi o granie przeciwko deckom opartym o ally. Problemem oczywiście może być mag ze swoim Ice Barrier oraz jakakolwiek klasa oparta o armory. W tym ostatnim przypadku trzeba mieć dużo szczęścia i kopać po Amani Dragonhawk.
Mimo tego, że nie jest to talia Tier1, ani nawet Tier2 to prowadzi się ją bardzo przyjemnie. Wszak hunter to był mój pierwszy wybór za czasów Heroes of Azeroth :-)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz